Witajcie koledzy łapacze dusz,
Tak, prowadzę dom pogrzebowy. Jednak w tym e-mailu jest dźwięk, jeśli zdecydujesz się go śledzić. Chodzi o to, że wiem, że śmierć dotyczy życia, a żałoba nie ogranicza się do samego pogrzebu. (Nadal płaczę po stracie, którą poniosłem prawie 30 lat temu. Nie codziennie, ale czasami). Jednak powszechny sposób, w jaki oczekuje się od nas radzenia sobie ze śmiercią, to: masz ten mały czas, w którym wszyscy zwracają na ciebie uwagę, opłakujesz i puf! jesteś w drodze. Pogrzeb się odbywa. Pogrzeb się odbył. Jesteś teraz sam. Żałoba może być izolującym procesem składającym się z małych chwil, które powracają i stają się ogromne. W Sparrow zapraszamy ludzi przez cały czas i na wiele różnych sposobów, aby przekształcić chwile żałoby na drobne sposoby, które odbijają się echem.
Kilka dni temu gościliśmy Kate Davis, aby wesprzeć niesamowitą pracę Sounds of Saving, której celem jest podsycanie nadziei na przeciwdziałanie rosnącej liczbie samobójstw poprzez celebrowanie siły ludzkiego połączenia z muzyką. Był to kameralny wieczór muzyki i rozmów o śmiertelności i stracie. Posłuchaj jej wykonania Did You Love Somebody, mojego ulubionego utworu.
Rzeczy, które odkryłem w tym tygodniu? One Last Thing After I Go opowiada historię mężczyzny, który przypadkowo skończył czytając listy od zmarłych – na ich własnym pogrzebie. “Czasami właściwym momentem jest ten ostatni, ostatnia rzecz, którą można wykrzyczeć przez ramię na przyjęciu, gdy wychodzi się za drzwi”.
Tym samym DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM za wsparcie w ulepszaniu małych chwil,
Erica
PS: Jeśli jesteś nowy w tym biuletynie i zastanawiasz się, co u licha robię, zobacz mój biuletyn wprowadzający tutaj.